

Carlos Ulberg mocno docenił Jana Błachowicza przed walką na gali UFC w Londynie. Nowozelandczyk przyznał, że doświadczony Polak to wzór do naśladowania.
Jan Błachowicz i Carlos Ulberg spotkają się w drugiej walce wieczoru gali UFC w Londynie. Pojedynek zawodników kategorii półciężkiej będzie miał wielki wpływ na układ w rankingu tej dywizji. Polak jest notowany na siódmym miejscu, a zawodnik z Nowej Zelandii zajmuje szóstą pozycję. Wygrany będzie mógł myśleć o walce mistrzowskiej, a przegrany zapewne spadnie pod koniec dziesiątki i będzie pracować nad odbudowaniem.
Carlos Ulberg udzielił długiego wywiadu Combat TV. W trakcie rozmowy Black Jag opowiedział zabrał głos na temat Jana Błachowicza. Nowozelandczyk zwrócił uwagę na wielkie doświadczenie Polaka.
– Zawsze trzeba spodziewać się czegoś niespodziewanego. Wiem, że będzie miał swój plan. Jest bardzo nieszablonowy i bardzo doświadczony, co dobrze komponuje się z tym, kim jest. Jest już nieco starszy, więc wie, jak walczyć z młodszymi gośćmi. Był w oktagonie wiele razy, o wiele więcej niż ja, Chociaż ja dużo biłem się na ulicy, więc tam też zdobywałem doświadczenie.
Carlos Ulberg otwarcie przyznał, że szanuje Jana Błachowicza i uznaje go za świetny wzór do naśladowania. Wygląda na to, że zawodnik, który ma na koncie serię siedmiu zwycięstw z rzędu uznaje starcie z Jankiem za największe wyzwanie w dotychczasowej karierze.
– Szanuję gościa. Uważam go za wspaniały wzór do naśladowania i wspaniałego człowieka. Śledziłem go i nadal go śledzę. Śledzę jego karierę. Dobrze sobie radzi. Jestem podekscytowany wspólną walką i samą możliwością zbicia piątki.
Carlos Ulberg odniósł się także do gameplanu na pojedynek z Polakiem. Zdaniem Nowozelandczyka kluczowy może być obóz przygotowawczy.
– Myślę, że do pewnego stopnia ma przygotowany plan na każdego przeciwnika, na każdą walkę. Wraz z wiekiem wie, do jakich elementów się odwołać. Moi trenerzy znają w pewnym zakresie jego styl, strategie czy zwyczaje. Korzystamy więc też ze szczegółowych analiz, które zrobili wcześniej.
– Jego podejście może mieć swoje korzyści, ale my możemy zrobić w odpowiedzi bardzo dobry obóz przygotowawczy, w którym wszystko może pójść dobrze i wtedy wszystko będzie zależeć już od formy dnia i przygotowań. Każdy ma swój plan, dopóki nie dostanie w twarz, jak to mawia stary dobry Mark Hunt. Teraz więc muszę dbać tylko o treningi.