

Cezary Oleksiejczuk w weekend efektownie znokautował Toma Breese, teraz chciałby pokonać kolejnego byłego zawodnika KSW.
Cezary Oleksiejczuk zaliczył niezwykle udany weekendowy wypad do chorwackiego Zadaru. Młodszy z braci Oleksiejczuk szybko i efektownie znokautował Toma Breese’a, który ma na koncie występy w UFC, PFL i KSW.
Cezary Oleksiejczuk chciałby szybko powrócić do klatki bałkańskiej organizacji FNC. Polak ma na celowniku konkretne nazwisko. Czarek chciałby zmierzyć się z tym rywalem na majowej gali w Belgradzie. O kim mowa?
Okazuje się, że Oleksiejczuk obrał na celownik dobrze znanego polskim kibicom Aleksandara Ilicia. Popularny Joker ma na koncie cztery starty w okrągłej klatce federacji KSW. Ilić bił się z Damianem Janikowskim, Cezariuszem Kęsikiem, Michałem Materlą oraz Adrianem Dudkiem, notując w tych starciach bilans dwóch zwycięstw i dwóch porażek.
Po rozbracie z KSW Ilić zaliczył pojedynczy występ w Oktagon MMA gdzie przegrał z Karlosem Vemolą, a następnie zakotwiczył na dłużej w Rosji, gdzie bił się z tak znanymi zawodnikami jak Alexander Shlemenko i Magomed Ismailov. Serbowi śmiało można przykleić łatkę prizefightera, który walczy tam gdzie płacą najlepiej.
Aleksandar Ilić ma już na koncie jeden występ w klatce FNC. Joker w listopadzie przegrał przez nokaut z Miranem Fabjanem, czyli najbliższym rywalem Michała Kity. Aleksandar Ilić zapewne będzie chciał wystąpić 24 maja przed własną publicznością w Belgradzie. Pytanie tylko czy Serb będzie chciał ponownie zejść do limitu kategorii średniej, gdyż ostatnio często bił się w nietypowej kategorii do 90 kilogramów.