

Dan Hooker przeszedł operację kontuzjowanej ręki, Nowozelandczyk miał walczyć na gali UFC 313 jednak musiał się wycofać z powodu urazu.
Dan Hooker miał wystąpić w drugiej walce wieczoru gali UFC 313 w Las Vegas. Notowany na piątym miejscu rankingu kategorii lekkiej Nowozelandczyk miał stoczyć pojedynek z Justinem Gaethje. Niestety w ubiegłym tygodniu Hooker niespodziewanie przekazał, że złamał kość w lewej ręce.
Matchmakerzy organizacji UFC rozpoczęli poszukiwanie zastępstwa natomiast czołowy zawodnik dywizji do 70 kilogramów musiał przejść szereg badań. Niestety sytuacja była na tyle skomplikowana, że lekarze podjęli decyzję o operowaniu ręki.
Dan Hooker przekazał kibicom wieści, krótkimi słowami.
– Wkrótce powrócę.
Oczywiście nie ma mowy o natychmiastowym powrocie zawodnika do startów. Wedle optymistycznych założeń Dan Hooker może wejść ponownie do octagonu w lipcu. Niewykluczone jednak, że nawet jeśli będzie gotowy to będzie musiał się wstrzymać z powrotem.
Organizacja UFC ogłosiła bowiem 1 marca, że podpisano nową umowę z rządem Zachodniej Australii i w tym roku odbędzie się gala w Perth, czyli w mieście w którym Dan pokonał na punkty Mateusza Gamrota.