Dana White komentuje zachowanie Meraba: „To mini Strickland”

Dana White skomentował zachowanie Meraba Dvalishvilego, który na UFC 310 wdał się w wymianę zdań i bójkę z kibicem.

Merab Dvalishvili nie walczył na gali UFC 310, mimo to pojawił się na tym wydarzeniu, gdyż w karcie walk znalazł się jego klubowy kolega Aljamain Sterling. Dvalishvili pomagał Aljo w szatni podczas rozgrzewki, a następnie stanął w narożniku zawodnika. Podczas zejścia do szatni Merab oraz inny trener z narożnika wdali się w wymianę zdań i ciosów z jednym z fanów, co doprowadziło do reakcji ochrony.

Dana White zdaje sobie sprawę z tego, że Merab Dvalishvili jest krewki i nie pierwszy raz reaguje w ten sposób. Organizacja UFC starała się zapobiegać takim sytuacjom jednak mimo to mistrz dywizji koguciej znalazł moment na to, aby wdać się w szarpaninę i wymianę ciosów z jednym z kibiców obecnych na gali UFC 310.

– Merab jest właśnie takim gościem. To nie jest jego pierwsze takie zajście. Staramy się rozbrajać takie sytuacje zanim w ogóle się wydarzą, mieliśmy na to dobry plan, ale nie sądziłem, że wda się w konfrontację schodząc po walce Aljamaina.

Dana White podkreślił, że zachowanie Meraba Dvalishvilego jest podobne do tego do czego przyzwyczaił nas Sean Strickland. Szef organizacji UFC zaznaczył jednak, że Gruzin nie powinien wdawać się w bójki z kibicami, gdyż będzie go to kosztowało stratę sporej sumy pieniędzy.

– On jest moim mini Stricklandem, tylko nie jest tak wygadany. Co mam zrobić? Chyba powinien oglądać galę przed telewizorem kupując PPV. Nie wiem. Nie może cały czas bić się z kur*a fanami. W sumie może to robić, ale będzie to kosztowało go sporo pieniędzy. Słuchajcie, mówię to cały czas, jesteśmy w pier*olonym biznesie MMA.