

Jiri Prochazka ponownie wymienił Polaka w gronie potencjalnych rywali, Czech jest chętny na starcie z Janem Błachowiczem o tytuł Króla Europy.
Jiri Prochazka i Jan Błachowicz są byłymi mistrzami UFC w kategorii półciężkiej. Zarówno Czech jak i Polak nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w dywizji do 93 kilogramów i niewykluczone, że ich ścieżki niedługo się przetną.
Jiri Prochazka znokautował w ostatnim występie Jamahala Hilla i udowodnił, że wciąż ma mistrzowskie aspiracje. Czech plasuje się aktualnie na drugim miejscu rankingu UFC. Zaledwie pozycję niżej jest Jan Błachowicz, który zawdzięcza Prochazce mały awans o jedną lokatę w górę.
Przed Janem Błachowiczem ciężkie wyzwanie w postaci starcia z dobrym uderzaczem Carlosem Ulbergiem. 42 letni Polak zmierzy się z młodszym o siedem lat rywalem na gali w Londynie. Jeśli Polak pokona Nowozelandczyka to wróci do rozgrywki o mistrzowski pas.
Jiri Prochazka wypowiedział się na temat ewentualnego starcia o tytuł Króla Europy w podcaście Overdogs.
– Jak już mówiłem, jest trzech gości z TOP 5, których postrzegam w kategorii wyzwania. A tylko takich walk chcę. Pierwszym jest oczywiście Alex. Potem Ankalaev. I trzeci, o którym już mówiliśmy, to Jan Błachowicz.
Czech wspomniał, że Janek dał solidne starcie z Alexem Pereirą i był jedynym półciężkim, który nie tylko dotrwał do decyzji z Poatanem co również sprawił Brazylijczykowi problemy w trakcie starcia.
– Dał bardzo dobry pojedynek z Alexem. Jeden z tych trzech dla mnie. Teraz, w tym roku, nie ma dla mnie znaczenia kto, bo wiem, że zmierzam teraz na szczyt. Po prostu dajcie mi jakiegoś rywala. Chcę to udowodnić. Chcę pokazać, że jestem mistrzem.