Marcin Jabłoński znajdował się na radarze wszystkich topowych organizacji w Polsce. Ostatecznie zawodnik Arrachionu Olsztyn podpisał kontrakt z FEN.
Marcin Jabłoński od kilku lat uchodził za zawodnika, który może namieszać w kategorii lekkiej nad Wisłą. Niestety ostatnimi czasy karierę Jabłońskiego torpedowały kontuzje.
Jabłoński (12-2) stoczył ostatni pojedynek w listopadzie 2022 roku kiedy dopisał do rekordu dziewiąte zwycięstwo z rzędu. Warto zaznaczyć, że Marcin poza zawodowymi startami w klatce uczestniczył również w turniejach grapplingowych, w grudniu 2023 roku wygrał Puchar Polski ADCC w kategorii zaawansowanej do 83 kilogramów.
Jabłoński miał wrócić do startów w marcu 2024 roku na gali Babilon MMA 43 jednak wycofał się z udziału w tym wydarzeniu z powodu urazu. W ostatnich miesiącach o zawodnika był między innymi pytany Wojsław Rysiewski dyrektor sportowy KSW.
Ostatecznie jednak Marcin Jabłoński podpisał kontrakt z FEN i według wstępnych informacji zadebiutuje w klatce Fight Exclusive Night na gali FEN 57.