Maciej Kawulski podsumował starcie Khalidov vs Bartosiński, szef KSW stwierdził że była to symboliczna walka dla ludzi, którzy są w MMA od początku.
Mamed Khalidov rozprawił się z Adrianem Bartosińskim w drugiej rundzie walki wieczoru gali KSW 100. Były mistrz dywizji średniej poddał niepokonanego do tej pory Bartosa. Khalidov po raz kolejny udowodnił swoją wielką wartość i potwierdził status żywej legendy KSW.
Po gali przyszedł czas podsumowań, a zatem nie mogło zabraknąć wypowiedzi szefów federacji. Maciej Kawulski udzielił wywiadu Kanałowi Sportowemu, gdzie odniósł się do walki Khalidov vs Bartosuński.
– Bartos jest rewelacyjnym zapaśnikiem, strasznie kompletnym zawodnikiem i to jest jego czas. Jest mistrzem i długo nim będzie, jestem przekonany. Mamed jest bliżej końca niż początku i to też jest jasne. Natomiast mówienie o Mamedzie, że to ma lepsze, że to ma gorsze… Przez 20 lat stojąc w ringu udowadniał, bo taki ma charakter, że jak mu mówili, że z tym nie wygra na pięści, to szedł na pięści, a jak z tym nie wygra w parterze, to wygrywał w parterze.
Maciej Kawulski podkreślił, że Mamed Khalidov reprezentuje pokolenie, które budowało MMA jako sport w Polsce. Współwłaściciel KSW stwierdził, że dla całej organizacji była to symboliczna walka.
– To jest reprezentant pokolenia, które się kończy, pokolenia w mikro skali. Tak wyglądali pierwsi wojownicy i myślę, że ta walka była bardzo symboliczna dla nas, wszystkich ludzi, którzy są w tej grze od początku.