

Maciej Sulęcki znokautował Akhmedova w dalekim Kazachstanie i wywalczył pas WBC Silver w kategorii super średniej.
Maciej Sulęcki stoczył pojedynek na terenie rywala. Polak wybrał się do Azji Środkowej na potyczkę z faworyzowanym Alim Akhmedovem. Stawką starcia Sulęcki vs Akhmedov był pas mistrzowski WBC Silver w dywizji super średniej. Limit wagowy tej kategorii jest dość nietypowy gdyż wynosi 76,2 kg.
Szybko się jednak okazało, że nie taki Kazach straszny jak go malują. Popularny Striczu posłał rywala dwukrotnie na deski już w pierwszej rundzie. Maciej Sulęcki bardzo ładnie pracował stopującym lewym. To ostudziło zapędy rywala w początkowej fazie pojedynku.
Kiedy sytuacja na kartach punktowych zaczęła się wyrównywać Polak tym razem trafił prawym prostym i Ali Akhmedov usiadł na tyłku. Podłączony Kazach zdołał się pozbierać, a w kolejnych rundach nawet budował przewagę nad reprezentantem Polski.
Ostatecznie w dziewiątej rundzie Maciej Sulęcki miał podłączonego rywala jednak nie udało się doprowadzić do knockdownu. To co najlepsze Striczu zachował jednak na sam koniec starcia gdyż w dziesiątej odsłonie posłał przeciwnika na deski, a umęczony Akhmedov pozwolił się wyliczyć do dziesięciu i było po walce.
Maciej Sulęcki dzięki zwycięstwu sięgnął po pas WBC Silver i zapewne mocno podbuduje swoją kategorię w rankingu. Przed pojedynkiem Polak plasował się na odległej 20 pozycji natomiast Kazach był na 13 lokacie. Wygrana na terenie przeciwnika może nawet zapewnić Sulęckiemu przepustkę do pierwszej dziesiątki rankingu.