Mateusz Gamrot zdementował informacje dotyczące jego występu na gali UFC Tampa. Wedle plotek Polak miał zmierzyć się z Ludovitem Kleinem.
Mateusz Gamrot stoczył ostatni pojedynek w octagonie UFC w wakacje na gali UFC 305 w Perth. Polak przegrał wtedy na punkty z Danem Hookerem. Od występu Mateusza minęło już sporo czasu i zawodnik podjął decyzję o wylocie na Florydę.
Jeszcze przed opuszczeniem Polski reprezentant Czerwonego Smoka spotkał się z dziennikarzem Arturem Mazurem i udzielił mu długiego wywiadu. Mateusz Gamrot najpierw opowiedział o aktualnej sytuacji w kategorii lekkiej.
– Wylatuję na Florydę około 6 rano. Lecę w celu treningowym. Zgłosiłem dyspozycję na grudzień, celowałem w ten okres, ale dostałem odpowiedź z UFC, że nie ma dostępnych rywali teraz dla mnie. Głównie z rankingu, bo to chodzi o ranking. Jak szybko spojrzysz na listę to naprawdę jest gęsto tam.
Mateusz potwierdził, że po wstępnych rozmowach z UFC nastawił się na powrót w 2025 roku. Oczywiście Gamer zapewne chciałby wejść ponownie do octagonu jak najszybciej. Gamrot zakłada, że wylot do American Top Team rozpocznie jego obóz przygotowawczy.
– Większość zawodników chce wracać po nowym roku i ja też się tak szykuję, że generalnie, prawdopodobnie wrócę po nowym roku do klatki. Tutaj cię rozczaruję, nie będę walczył zaniedługo (śmiech). Lecę potrenować, lecę się pokazać, może jakiś zrobimy wywiad. Generalnie lecę na obóz przygotowawaczy. To jest w mojej naturze ciężko trenować każdego dnia. Chcę być gotowy, wprowadziłem dużo zmian w ostatnim czasie. Chcę je zweryfikować z najlepszymi zawodnikami. Także Floryda, mam szybki lot, trzynaście godzin z jedną przesiadką, bardzo mi miło.
Mateusz Gamrot zdementował plotki o walce z Ludovitem Kleinem do której miało dojść na gali UFC w Tampie na Florydzie. Polak przyznał, że nikt z biura najlepszej ligi MMA na świecie nie kontaktował się z nim w sprawie tego starcia.
– Moicano sugerował się tymi informacjami, które wyciekły do sieci. Ja nie miałem od początku żadnych informacji (z UFC). Więc walki z tym Kleinem nie będzie.