Mateusz Gamrot odpowiedział na wyzwanie rywala, z którym miał już okazję się mierzyć w UFC.
Mateusz Gamrot przebywa aktualnie na Florydzie, gdzie szlifuje formę w American Top Team. Ostatnimi czasy Polak opublikował zdjęcie ze wspólnego treningu z Renato Moicano. W weekend Gamrot zamieścił natomiast fotkę z Dustinem Poirierem i krótki dopisek.
– Co za mocne zakończenie tygodnia. Najpierw 5 x 5 z Dustinem, a później jeszcze bieg 8 km. teraz zasłużony odpoczynek na weekend, przyda się na pewno – fajnie jakby trwał z 4 dni.
W ostatnim czasie Polak narzekał, że czołowi zawodnicy organizacji UFC pomijają go w swoich wypowiedziach. Gamrot stwierdził nawet, że Michael Chandler to tchórz. Wspomniany wcześniej Dustin Poirier odpowiadając na pytania fanów stwierdził, że nie weźmie walki z Rafaelem Fizievem.
Zupełnie inne podejście do rewanżu z Fizievem ma zawodnik Czerwonego Smoka. Mateusz Gamrot odpowiedział na wyzwanie byłego rywala, który stwierdził że chce rewanżu z elitarnym grapplerem.
– Podoba mi się twoje podejście. Bez łatwych walk. 5 rund z tobą brzmi świetnie.
I like you attitude #noeasyfights
— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) November 27, 2024
5 rounds sounds great with you 🔥 https://t.co/ZidyM2frCz
Mateusz Gamrot najwyraźniej znudzony swoją sytuacją i brakiem ofert na kolejne pojedynki postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Polak już wcześniej mówił, że jest zainteresowany rewanżami z Beneilem Dariushem i Rafaelem Fizievem.
Ataman oraz jego manager wspominali natomiast, że idealnym terminem na powrót do octagonu jest gala, która odbędzie się 1 lutego w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. Taki termin może również pasować Polakowi choć niewykluczone, że będzie on zabiegał o walkę w USA.