

Michael Chandler i Paddy Pimblett zmierzą się w drugiej walce wieczoru gali UFC 314 w Miami, pojedynek zawodników kategorii lekkiej został zakontraktowany na pięć rund.
Michael Chandler i Paddy Pimblett spotkają się w pojedynku, który będzie drugą walką wieczoru wydarzenia UFC 314. Do starcia zawodników kategorii lekkiej dojdzie 12 kwietnia w Miami. Szef UFC potwierdził, że walka Amerykanina z Anglikiem została zakontraktowana na pięć rund.
Michael Chandler wyzwał Paddy’ego Pimbletta na pojedynek, doświadczony Amerykanin chciał się bić z Anglikiem na gali UFC 317. Anglik odpowiedział Chandlerowi w ostatnim vlogu kończąc jedną z wypowiedzi słowami „do zobaczenia na szczycie”, czyli frazą którą często Amerykanin wykorzystuje w swoich mediach społecznościowych.
Kibice zacierali zatem ręce wyczekując ogłoszenia tej intrygującej potyczki. Fani twardego zawodnika pochodzącego z Missouri są zapewne niezwykle zadowoleni z zestawienia go z wygadanym Liverpoolczykiem. Obaj zawodnicy potrafią podkręcić atmosferę na mikrofonie i słyną z ciętego języka, co sprawia że można się spodziewać wielu emocji w trakcie fight week’a, a może nawet i wcześniej jeśli UFC zdecyduje się na organizację specjalnej konferencji.
Michael Chandler ma na koncie dwie porażki z rzędu. Iron Mike przegrał zarówno z Dustinem Poirierem jak i Charlesem Oliveirą. Wydaje się, że matchmakerzy UFC chcieli obniżyć poprzeczkę trudności zestawiając go z Baddym.
Paddy Pimblett ma na koncie serię ośmiu wygranych z rzędu. Anglik zanotował sześć wygranych w octagonie organizacji UFC. Pimblett w dwóch ostatnich występach mierzył się z 40 letnim Tonym Fergusonem i 38 letnim Kingiem Greenem. Trend został zatem podtrzymany i teraz dostał 39 letniego Chandlera.
Plan UFC w przypadku tego zawodnika wydaje się być wyjątkowo prosty, matchmakerzy chcą zbudować Baddy’ego tak by ten odniósł cenną wygraną, wskoczył do czołowej dziesiątki rankingu i włączył się do rozgrywki z największymi nazwiskami.