Michal Martinek jest pewny siebie przed galą KSW 99. Czarnobrody ma za sobą mocny obóz przygotowawczy. Martinek spędził 7 tygodni na sparingach w ANKOS MMA.
Michal Martinek zmierzy się ze Stefanem Vojcakiem w walce wieczoru gali KSW 99. Wydarzenie to miało pierwotnie odbyć się w Ostrawie jednak zostało przeniesione do Gliwic. Martinek zdaje sobie sprawę z tego, że Słowak zajmuje pozycję wyżej w rankingu KSW i zapowiada czesko-słowackie derby.
– Stefan się rozwinął i teraz zawalczy ze mną w KSW, zajmując wyższą pozycję w rankingu – mówi Michal. – Oczywiście zrobię wszystko, aby znaleźć się tam, gdzie pragnę być. Czekają nas interesujące derby czesko-słowackie.
Martinek docenia umiejętności rywala. Michal nie ukrywa swojego planu na walkę wieczoru KSW 99.
– Štefan jest cichym wojownikiem, który skupia się na wyniku. Ma solidną stójkę i zapasy. Uważam, że jest dobrym rywalem. Również dla Polskich fanów i polskiej sceny MMA będzie to ciekawa walka i zasługuje na to, aby być main eventem tej gali. To będzie ciężka walka, a ja mam za sobą dobre przygotowania. Trenuję z chłopakami z Ankosu MMA, sparuję z najlepszymi ciężkimi w kraju, także będę na 100 procent gotowy na takiego zawodnika jak Štefan Vojčák. Mój plan jest prosty – ustrzelić Vojčáka. Wsadzić mu serię mocnych ciosów.
Czarnobrody jest wielce zmotywowany przed pojedynkiem z Vojcakiem. Rodzina Martinków spodziewa się dziecka. Czeski ciężki, który w przeszłości był mistrzem organizacji Oktagon MMA zrobi wszystko by odnieść zwycięstwo.
– Nigdy nie byłem tak mocno zmotywowany. Spodziewam się syna i będę chciał mu pokazać, że jego tata jest silnym facetem, który może podołać dużym wyzwaniom. Nie mogę się doczekać tej walki, bo mały będzie w brzuchu Lenki i mam przygotowane ciężkie bomby, które na pewno będzie słyszał.