

Kiedy Marcin Różalski zakończył karierę Sebastian Skiermański nie napisał mu żadnej wiadomości. Teraz Scarface wytłumaczył swoją postawę wobec Różala.
Sebastian Skiermański wróci do ringu organizacji GROMDA na gali GROMDA 20. Podczas tego wydarzenia główną walką wieczoru będzie starcie Don Diego vs Słomka. Zapewne także i walka Scarface’a przyciągnie i zachęci wielu kibiców do zakupu PPV na to wydarzenie.
Scarface udzielił wywiadu portalowi FanSportu. W trakcie długiej rozmowy Skiermański wypowiedział się między innymi na temat momentu, w którym Marcin Różalski ogłosił przejście na emeryturę. Scarface wytłymaczył także swoją postawę wobec Różala.
Scarface o postawie wobec Różala
Scarface przyznał, że zachował się nieelegancko wobec Marcina Różalskiego, gdyż nie odezwał się do niego po tym jak Różal ogłosił przejście na emeryturę po walce z Mariuszem Wachem na gali Strike King 3. Sebastian Skiermański wytłumaczył swoją postawę wobec legendarnego zawodnika, u którego w przeszłości bywał na sparingach.
– Moment, w którym chwyta za gardło, gdy powiedział po gali Strike King, że odchodzi na emeryturę, to szczerze powiem, że płakałem wtedy. Utożsamiam się z tym tak samo, jakbym to ja miał kończyć karierę. Wiem, że kiedyś też to będę musiał powiedzieć.
– Nie wiem, jak to odebrał Marcin, nieelegancko się zachowałem, ale nawet nie napisałem wiadomości po tym. Potraktowałem go tak, jak ja bym chciał być potraktowany. Co mi ze słów, że będzie dobrze, wszystkiego dobrego. Jakie dobrze? To już koniec kariery. To jest dla sportowca coś strasznego. Wiesz, że musisz powiedzieć dość, a ty to kochasz. Od tamtej pory nie pisałem, nie wiedziałem nawet, co mu napisać na ten temat. Ja nie chciałbym żadnej wiadomości. Będę płakał jak dziecko, ale nie chcę poklepywania, że będzie dobrze.