

Tomasz Romanowski zmierzy się na gali KSW 104 z Piotrem Kuberskim, przed pojedynkiem Berserker ostrzegł rywala, że jeśli będzie się cofał to zostanie na klatce.
Piotr Kuberski i Tomasz Romanowski spotkają się w walce wieczoru gali KSW 104 w Gorzowie Wielkopolskim. Stawką pojedynku Qbeara z Tommym będzie tymczasowy pas mistrzowski KSW w kategorii średniej.
Piotr Kuberski miał niezwykle udany 2024 rok, w którym znokautował Michała Materlę i Damiana Janikowskiego. Tomasz Romanowski nie zaliczył w ubiegłym roku żadnej walki natomiast wcześniej zaliczył dwie przegrane z rzędu w starciach z Pawłem Pawlakiem i Damianem Janikowskim.
Tomasz Romanowski miał wrócić do okrągłej klatki w styczniu na gali w Radomiu jednak jego rywal Albert Odzimkowski wycofał się z udziału w wydarzeniu. Tommy przyznaje, że brakowało mu rywalizacji i nie może się doczekać walki z Kuberskim.
– Znów chcę walczyć, znów chcę się bić, szukać luk. Nie wychodzisz za karę do walki, bo musisz innym i sobie coś udowodnić, tylko wychodzisz, bo to kochasz. „Szefu” niech czuwa nad moimi rączkami. Wydaje mi się, że jestem zdrowy i te ręce są na tyle zagojone, że po prostu się nie martwię o nie. Są już sprawdzone pod każdym względem, czy przy sparingach, czy przy tarczach. Chcę wyjść i chcę tę walkę po prostu wygrać.
Tomasz Romanowski podkreślił, że dobrze zna swojego rywala, z którym wielokrotnie sparował w przeszłości. Zawodnik Berserkers Team nie zamierza jednak brać tego pod uwagę i nastawia się na bardzo twardą walkę. Romanowski wysłał rywalowi ostrzeżenie, że jeśli będzie się cofał to źle się to dla niego skończy.
– Piotrka znam kupę lat. Zaczynaliśmy praktycznie razem, to były początki MMA. Zawsze wydawał się sympatycznym gościem. Nie spodziewałem się trenując z nim wówczas, że mogę kiedyś się z nim spotkać. Kolejny mój przeciwnik, któremu muszę stawić czoła. Jeśli będzie się cofał, to zostanie na tej klatce. Jeżeli będzie chodził na nogach, ja będę chodził za nim i tyle. Wydaje się być dobrym człowiekiem, ale 8 marca będzie moim rywalem i będę chciał z nim wygrać.