Które kategorie wagowe KSW wymagają wzmocnienia? [ANKIETA]

Czas zastanowić się nad tym które kategorie wagowe w federacji KSW wymagają wzmocnienia? Tradycyjnie poza samym przedstawieniem aktualnej sytuacji w poszczególnych dywizjach dorzucamy do treści ankietę, w której możecie zagłosować i wybrać tę kategorię, która waszym zdaniem najbardziej potrzebuje napływu świeżej krwi lub mocnych nazwisk.

W ostatnich latach, ot choćby za sprawą pandemii koronawirusa federacja KSW wyraźnie zmieniła podejście do kontraktowania zawodników. Do najlepszej organizacji MMA w Europie w zasadzie przestali trafiać zawodnicy z USA. No może nie licząc reliktu przeszłości jakim był Todd Duffee, choć ten z kolei trafił do KSW po tym jak wszelkie granice zostały otwarte.

Rozumiemy brak angażu zawodników z Rosji, czy też republik lub państw wchodzących aktualnie w „skład” tego kraju. Dziwić może brak zawodników z Japonii, lub też reprezentujących ten kraj. Wszyscy pamiętamy jak Kleber Koike Erbst namieszał w organizacji Macieja Kawulskiego i Martina Lewandowskiego. Nie wspominając już „legendarnego” Ryuty Sakuraia, który postawił się Mamedowi.

Wiadomo, że łatwiej jest sięgnąć po zawodnika zza naszej zachodniej czy południowej granicy, choćby biorąc pod uwagę dodatkowe koszty podróży zawodnika na konferencje prasowe oraz na samo wydarzenie. Wszystkie koszty oczywiście stoją po stronie organizacji co wpływa na budżet gali.

-=> Federacja KSW wydała oświadczenie w sprawie sytuacji Viaplay!

Kategoria ciężka – przyjdą zagraniczni zawodnicy?

Patrząc na rankingi federacji KSW, które zostały zaktualizowane po gali KSW 84 w Gdyni łatwo dostrzec, które kategorie wagowe potrzebują wzmocnień. Porównując kategorie wagowe do pięknej przyrody można powiedzieć, że im wyższa kategoria wagowa tym las jest starszy, bardziej przerzedzony i mniej atrakcyjny.

Artur Szpilka i Arkadiusz Wrzosek potrzebują czasu, może nawet 2-3 lat treningów by „liznąć” zdecydowanie więcej MMA. Logicznym zatem wydaje się, że wzmocnień kategorii ciężkiej należy szukać nie w Polsce, a poza granicami naszego kraju.

Kategoria półciężka – brak polskich pretendentów

W kategorii półciężkiej zarówno mistrz jak i pięciu zawodników notowanych na pozycjach za Chuzhigaevem reprezentuje kraje inne niż Polska, mamy tam bowiem Chorwata, Francuza, Ukraińca i dwóch Brazylijczyków. Nie zdziwi nas zatem sytuacja, w której Tomasz Narkun będzie walczył poza federacją i dopisywał do rekordu kolejne wygrane po to by powrócić do niej w walce o mistrzowski tytuł kiedy „zabraknie” odpowiedniego pretendenta. Ot sytuacja podobna do tej jaka miała ostatnio miejsce w przypadku Szymona Bajora w HW.

Kategoria średnia – potrzeba świeżej krwi

W kategorii do 84 kilogramów chciałoby się powiedzieć jest dobrze! No, ale niekoniecznie tak jest, gdyż mamy tu sytuację, w której za kilka miesięcy najmłodszy zawodnik z topu będzie miał 35-lat, a wszyscy inni będą starsi. Sprawa jest zatem jasna ewidentnie potrzeba świeżej krwi bo jeden Bartosz Leśko to zbyt mało, a Radosław Paczuski potrzebuje jeszcze czasu, aby rozwinąć się i przejść transformację ze strikera w pełnoprawnego zawodnika MMA.

Kategoria półśrednia – brak mocnych obcokrajowców

Artykuł zamykamy kategorią półśrednią, gdzie na mistrzowskim tronie oraz pierwszych trzech pozycjach za mistrzem Adrianem Bartosińskim plasują się Polacy. Popularny „Bartos” jest na tyle mocnym fighterem, że warto pomyśleć o tym, aby ściągnąć dla niego mocne nazwiska jeśli nie jak chodzi o samą rozpoznawalność fightera to po prostu niech będzie to bardzo solidne sportowe wyzwanie. Zestawienie w kolejnych miesiącach walki Bartosińskiego z Grzebykiem lub Michaliszynem może sprawić, że będzie to kolejna „zamknięta” kategoria, która nie będzie wymagała jednego lub dwóch nowych nazwisk, a potężnego zaciągu fighterów, którzy pozwolą w pełni rozbudować dywizję.

Na koniec zostawiamy was z ankietą. Które kategorie wagowe wymagają wzmocnień?
Głosując można wybrać trzy kategorie wagowe.

 Loading ...