0
0
0
Rafael Fiziev sposobi się do powrotu do octagonu UFC. Doświadczony uderzacz dziwi się, że nikt nie wyzwał go na pojedynek i wyraził chęć na drugą walkę z Gamrotem.
Rafael Fiziev jest nieaktywny od dłuższego czasu. Reprezentant Azerbejdżanu nie walczył od czasu pojedynku z Mateuszem Gamrotem. Fiziev w rozmowie z MMA Fighting skomentował swoją aktualną sytuację.
Ataman skrytykował rywali, którzy są notowani niżej w rankingu UFC w kategorii lekkiej. Rafael Fiziev zwrócił uwagę na to, że przez długi czas żaden z oponentów nie rzucił mu wyzwania.
– Liczyłem na to, że ktoś wyzwie mnie do walki. Jestem na 10 czy tam 9 miejscu w rankingu. Myślałem, że ktoś przyczepi się tego, że nie walczyłem od roku i zacznie trash talk. Dlaczego nikt tego nie zrobił? Gdzie są ci goście, którzy zajmują 15, 14, 13, 12, 11 i 10 miejsce w rankingu?
Rafael Fiziev zaznaczył, że wrócił już do pełni sił i jest w treningu. Pochodzący z Kirgistanu zawodnik chce wrócić do octagonu pod koniec 2024 roku.
– Jestem gotowy do walki. Chcę zawalczyć w listopadzie lub grudniu, ostatni miesiąc roku byłby dla mnie perfekcyjny. Jestem gotów na walkę z każdym. Mam kilka nazwisk na celowniku, bo mnie nikt nie wyzwał.
Rafael Fiziev otwarcie powiedział, że oglądał walkę Mateusza Gamrota z Danem Hookerem. Zaraz po pojedynku Ataman skontaktował się ze swoim managerem i przekazał mu, że chce rewanżu z Gamrotem.
– Po walce Gamrota z Hookerem powiedziałem managerowi, że chcę z nim walczyć. Po prostu muszę pokazać, że jestem w stanie go pokonać. Wierzę w swoje umiejętności i chcę je zaprezentować. Na niego również jestem gotów.
Dopytany o to z kim najbardziej chce się zmierzyć Fiziev przyznał, że weźmie każdą walkę. Dodał jednak, że idealnymi oponentami byliby Dan Hooker i Beneil Dariush.
– Jak już wspomniałem, zawalczę z każdym. Postawcie tylko jakieś nazwiska naprzeciwko mnie. Chcę po prostu wrócić i zawalczyć. Idealnymi walkami byliby Hooker i Dariush.
0
0
