Sean O’Malley skrytykował Conora McGregora

Mistrz dywizji koguciej uważa że wkrótce zostanie największą gwiazdą UFC. Sean O’Malley wątpi w to że Conor McGregor pokona Michaela Chandlera.

Podczas dnia medialnego przed galą UFC 306, Sean O’Malley skrytykował Conora McGregora. W trakcie rozmowy z dziennikarzami Amerykanin stwierdził, że już teraz jest gwiazdą, a wkrótce będzie największą gwiazdą w całej organizacji UFC.

– Jestem bardzo blisko tego. Myślę, że Conor ma tylko jedną dużą walkę do zrobienia. Trzeba jednak postawić wielki znak zapytania przy jego nazwisku. Czy Conor wróci? Czy Conor będzie w stanie pokonać Chandlera? Ogółem ma tylko jeden pojedynek przed sobą.

Sean O’Malley skrytykował McGregora

O’Malley kontynuował swą wypowiedź o McGregorze. Utalentowany mistrz kategorii do 62 kilogramów stwierdził:

– Jeśli wejdzie do octagonu i przegra kolejną walkę to będzie tak jakby przegrał sześć walk z rzędu. Ten hype na niego po prostu musi kiedyś się skończyć. To po prostu będzie test by sprawdzić jak wielką gwiazdą jest. Natomiast zakładam, że on wróci, jak przegra to ja będę gwiazdą numer 1, proste.

Co wyróżnia O’Malleya i czym różni się od Irlandczyka? Sean bardzo szybko wskazał najważniejszy czynnik.

– Ja robię walk. Po prostu walczę często. Myślę, że to jest decydujące. Conor był świetny na mikrofonie, odpowiednio dobierał słowa, miał ten swój akcent, no i zaliczył kilka dobrych występów. Ja jestem bardzo konsekwentny w tym co robię, w wynikach, w częstotliwości pojedynków.